Nic tak nie wzbudza zachwytu jak piękne , gęste i długie rzęsy. Dlatego w dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam jak łatwo , szybko i skutecznie zakładać sztuczne rzęsy na pasku. Parę wpisów wcześniej przedstawiłam Wam mój początek z aplikacją syntetycznych rzęs oraz zrobiłam recenzję o kleju , który warto wybrać do tego " zabiegu ". Dlatego polecam na początek przeczytać post | Klej do rzęs z pędzelkiem DUO Clear | INGLOT | .
Na rynku jest mnóstwo rodzai rzęs , które różnią się grubością , długością , kolorem itd. To jakie wybierzemy zależy tylko i wyłącznie od naszych indywidualnych upodobań oraz od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Ja na przykład jestem zwolenniczką czarnych , długich i gęstych włosków na brzegu powieki. Dlatego postawiłam na rzęsy od firmy ARDELL Professional. Model , który wybrałam to DEMI WISPIES.
APLIKACJA KROK PO KROKU:
- 1.Dobieramy odpowiedni klej , model rzęs oraz pęsetę ( rodzaj szczerze powiedziawszy nie gra tu zbyt dużej , ważne , aby była sterylna i zdezynfekowana , przecież nikt nie chce nabawić się podrażnień lub infekcji przez tak błahą sprawę).
- 2. Gdy już pierwszy podpunkt mamy za sobą to możemy przejść do kolejnej czynności jaką jest odklejenie ich z opakowania.
- 3. Następnie łapiemy rzęsy mniej więcej na środku i przykładamy do górnej powieki , aby odmierzyć odpowiednią długość. Zazwyczaj są one odrobinę za długie , dlatego możemy je przyciąć nożyczkami według własnego uznania ( Pamiętajcie , aby przycinać rzęski od zewnętrznej strony ! ).
- 4. Przyklejenie rzęs powinno nastąpić na samym końcu stylizowania/makijażu oka.
- 6. Ostrożnie łapiemy pęsetą ( od zewnętrznej strony ) rzęsy i dociskamy je do powieki oraz naturalnych włosków i powtarzamy czynność na całej długości.
- 7. Osobiście zawsze po aplikacji , gdy klej est już suchy a ja mam kreski zrobione eyelinerem to przeciągam górną linie rzęs jeszcze raz kosmetykiem , aby zakryć resztki kleju , które wydostały się spod paseczka od rzęs.
- 8. Cieszymy się pięknym spojrzeniem i idealnymi rzęsami ! :)
JAK ŚCIĄGNĄĆ SZTUCZNE RZĘSY ?
Wystarczy złapać najdłuższą , najbardziej wystającą sztuczną rzęsę z zewnętrznego kącika oka i delikatnie , płynnym ruchem odklejać je w stronę wewnętrznej części. Jeśli dobrze zaaplikowaliśmy rzęsy nie powinno to sprawiać żadnego bólu oraz nie musimy się wówczas martwić o to , że przez przypadek wyrwiemy naturalne włoski.
JAK CZYŚCIĆ I PRZECHOWYWAĆ SZTUCZNE RZĘSY ?
Zaraz po ściągnięciu rzęs warto przystąpić do ich oczyszczania , aby zapewnić im jak najdłuższą żywotność.Chwytamy za większą ilość włosków i ściągamy zaschnięte resztki kleju , kredki lub eyelinera za pomocą palców lub pęsety. Jestem osobiście zwolenniczką tego drugiego sposobu. Na koniec możemy przeczyścić jeszcze rzęsy delikatnie nawilżoną chusteczką. Tak przygotowane rzęski chowamy do ich opakowania. Należy powtarzać te czynności po każdej aplikacji.
Używacie sztucznych rzęs , czy stawiacie na naturalne , jedynie pomalowane tuszem do rzęs włoski u nasady powieki ?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach :)
Niby proste, ale chyba jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam do nich ciepliwosci ;) ale daja fajny efekt
OdpowiedzUsuńKiedyś często do zdjęć, używałam właśnie rzęs na pasku, ale zawsze mnie denerwowały na powiece - teraz na stałe robię przedłużane rzęsy 1:1 i jestem mega zadowolona :D
OdpowiedzUsuńJa też przedłużam rzęsy , aczkolwiek sposobem 2:1. Jednak , czasem robię przerwy od doklejania i wtedy , gdy mam ważna imprezę okolicznościową , czy spotkanie to zakładam te na pasku :D
UsuńJa nigdy nie używałam sztucznych rzęs. Nie widziałam takiej potrzeby i przypuszczam, że pewnie by mnie denerwowały jak ciało obce w oku, ale Tobie z nimi bardzo do twarzy:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Ardellki, a z postem trafiłaś w sam raz, bo nie długo zamierzam mieć swoje pierwsze podejście do sztucznych rzęs ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie , koniecznie daj znać jak sobie poradziłaś :)!
UsuńFajnie byłoby mieć takie ładne rzęsy ale znając moje umiejętności nie umiałabym tego nałożyć. :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się u kobiet/dziewczyn rzęsy do nieba ale osobiście bym sobie tego nie zafundowała. Może za kilka lat tak ? kto wie ?
OdpowiedzUsuńmama-urwisa.blogspot.co.uk
Zakładam na jakieś okazję raczej, chyba że coś mnie najdzie. Te, które pokazałaś na zdjęciu noszę najczęściej, chyba wszyscy lubią demi wispies ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Chyba serio trzeb mieć do tego cierpliwość, ja jeszcze nie próbowałam :) Obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie na nowy post ;* karolinaiwaniec.blogspot.com
nigdy nie próbowałam doklejać rzęs :) moje są w sumie dość długie z natury :) ale bardzo dobrze opisałaś cały proces :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Szczerze mówiąc mam problem w sprawie doczepiania rzęs czy nawet kępek także bardzo przydatny post, przynajmniej dla mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://kiudlis.blogspot.com/
Bardzo mnie to cieszy :)
UsuńStawiam na naturalne rzęsy.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam sztucznych rzęs :)
OdpowiedzUsuńJa nie używałam, ale kręci mnie to :) :D Chciałabym kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest super , polecam :)
UsuńŚwietny post, szczególnie dla takich ciemnot jak ja. Od jakiegoś czasu myślałam, czy nie zacząć używać, ale wtedy pojawiły się wątpliwości... Na szczęście już je rozwiałaś :D
OdpowiedzUsuńhttps://odbicie-lustra.blogspot.com/
Bardzo sie cieszę , że post okazał się dla Ciebie przydatny :)!
UsuńSzkoda tylko, że nie pokazałaś przed i po w tych rzęskach z bliska:)
OdpowiedzUsuńKurczę... chyba będę się od Ciebie uczyć Kochana! Widzę, że jesteś mistrzem w tematyce kosmetyki kolorowej :*
OdpowiedzUsuńOsobiście zakładałam sztuczne rzęsy dopiero 3 razy - i za każdym razem coś nie do końca grało. Najwyższy czas zmierzyć się z kępkami, może są nieco łatwiejsze w obsłudze ;))
Bardzo przydatny post! Wszystko dobrze opisane! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://cakemonika.blogspot.com/ ;)
Od jakiegoś czasu zaczęłam używać tych doczepianych, jednak szczerze przyznam, że nie zawsze szło mi tak szybko z ich aplikacją jak Tobie :/
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz u mnie! W wolnej chwili zapraszam ponownie na nowy post ❤
modaiurodawedlugjulii.blogspot.com
Kiedyś korciło mnie by zakupić sztuczne rzęsy, ale ostatecznie z nich zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Madda
Chciałabym mieć takie doczepiane rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Zawsze miałam z tym problem na sylwestra:)
OdpowiedzUsuńAle jesteś śliczna:)
z chęcią obserwuję:)
Raczej nie korzystam z doczepianych rzęs. Po pierwsze to nie umiem tego robić, a po drugie moje naturalne są dość długie i gęste, więc po prostu trzeba wiedzieć jak je malować, żeby wydobyć wszystko co najlepsze. Ale nie powiem post bardzo przydatny i na pewno kiedy skuszę się wypróbować sztuczne rzęsy to do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili:
porannepogaduszki.blogspot.com
Chętnie kiedyś dokleiłabym sobie rzęsy, ale właśnie trochę się boję :)
OdpowiedzUsuńTy wyglądasz ślicznie :)
http://gingerheadlife.blogspot.com
Szczerze to nigdy nie miałam sztucznych rzęs i chyba jednak nie poradziła bym sobie z ich nałożeniem :D
OdpowiedzUsuńpiękne rzęsy , ja nigdy nie umiałam takich przyklejać i kilka razy korzystałam w pomocy stylistki, która robiła mi piękne rzęsy na kilka tygodni
OdpowiedzUsuńPoradnik na pewno przyda się dziewczynom, które chcą zacząć swoją przygodę ze sztucznymi rzęsami. Ja stawiam na naturalność. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nigdy nie nakładałam sztucznych rzęs :O. Jakoś boję się o moje ozy, bo z moimi trzęsącymi się rękoma to ten klej wylądowałby w oku xd.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek efekt tak długich rzęs bardzo mi się podoba ♥
z dobrym tuszem też można zdziałać cuda ;)
Pozdrawiam!
I w wolnej chwili zapraszam na nowy wpis ♥.
http://stylowana100latka.blogspot.com/2017/08/wyciagnij-palec-utna-ci-reke.html
Na pewno ie byłoby tak źle jak myślisz. Jeśli ktoś ma naturalnie długie i gęste rzęsy to jak najbardziej można je wytuszować i podarować sobie doklejanie syntetycznych włosków :)
UsuńMiałam kiedyś rzęsy ardell ale nie mogłam je dobrze przykleić i poszły w świat😀
OdpowiedzUsuńSzkoda , może to była wina kleju, że się nie trzymały ?
Usuńsama nigdy nie doklejałam takich rzęs, chyba bym się bała :)
OdpowiedzUsuńwww.s-y-l-w-i-a.blogspot.com
Dziękuję za post, ja niby mam już kupione, ale ani kleju ani chęci nie znalazłam haha ^ ^
OdpowiedzUsuńW końcu je wypróbuję. :)
Pozdrawiam
Sara's City
Nigdy jeszcze nie używałam, ale z obserwacji wiem, że należy dobrze zastanowić się nad odpowiednim wyborem. Niektóre dziewczyny wyglądają w nich przepięknie, a inne sztucznie. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak , jak mówisz :)
UsuńMiałam kilka razy podejscie ale ciezko to idzie ;D
OdpowiedzUsuńTrzeba nabrać wprawy , później leci jak z płatka :)
UsuńPOWIEM TYLKO JEDNO WOOW:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Po sztuczne rzęsy sięgam tylko przy wyjątkowych okazjach. Piękny makijaż. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsztukapielegnacji.blogspot.com
Przydatny i ciekawy post :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń